Jak zadbać o dywaniki?-Instrukcja. Dywaniki gumowe czy welurowe? Wady i zalety.
By wnętrze Twojego auta było czyste, pamiętaj o systematycznym czyszczeniu dywaników oraz wykładzinie podłogowej pojazdu. Czyszczenie dywaników samochodowych. Dlaczego jest ważne?
Czyste wnętrze auta jest bardzo ważne. Wpływa ono na komfort podczas podróżowania. Jest istotne nie tylko dla kierowcy, ale także dla pasażerów.
Każdy kierowca powinien także wiedzieć, jak wyczyścić dywaniki samochodowe. Z racji pełnionej funkcji, jest to jeden z bardziej i częściej brudzących się elementów w pojeździe. Dlatego muszą być regularnie czyszczone.
Jak dowodzą liczne badania wnętrze auta jest pełne szkodliwych zarazków i bakterii. Jest ich więcej niż na ekranie smartfona, czy klawiaturze komputera. Badania Dr Joe Latimer, (wykładowcy na Standford’zie) dowodzą, że tylko w okolicach hamulca ręcznego, istnienia ponad 200 żywych bakterii na każdym calu kwadratowym powierzchni, w tym bakterii odporny na leczenie i powodujących zakażenia tj. gronkowiec złocisty.
Regularne odkurzanie wydłuża okres użytkowania dywaników.
Odkurzanie auta, jest tak samo ważne jak samo wytrzepanie dywaników.
Piasek dostanie się wszędzie, zarówno na dywanik jak i pod niego.
Kryształki piasku (kwarcu) działają jak papier ścierny na wszystkie materiały i tworzywa.
O ile zniszczony dywanik gumowy czy welurowy można łatwo wymienić, o tyle zniszczenia w wykładzinie samochodu trzeba będzie maskować.
Jak czyścić welurowe dywaniki samochodowe?
Najbezpieczniej sposobem czyszczenia jest odkurzanie, które pozwala na pozbycie się większości zanieczyszczeń. Lepsze efekty osiągniemy czyszcząc dywanik szczotką ryżową o średniej twardości. Szczotka nie tylko dokładniej wyczyści dywanik z zalegających drobin, ale ponadto uniesie splot włókna.
Dywaniki można także wytrzepać. Ta czynność prowadzi do wydobycia wbitych zanieczyszczeń na wierzch włosia, stąd konieczność dodatkowego odkurzenia bądź przeczyszczenia miękką bądź średniej twardości szczotką.
Trzepiąc dywaniki musimy pamiętać o kilku kwestiach:
Po pierwsze: nie trzymać dywanika za rant (obszycie), albowiem może to prowadzić do oderwania lamówki lub rozerwania wykładziny w miejscu szycia – dywanik winien być trzymany pewnie za wykładzinę;
Po drugie: udręczając dywanikiem o inne przedmioty trzeba uważać bynie trafić o ich ostre lub wystające krawędzie, nieprzestrzeganie tej zasady to prosta droga do rozerwania struktury wykładziny;
Po trzecie: Starać się nie uderzać w stopery, które są wykonane z plastiku i mają ograniczoną wytrzymałość na uderzenia.
Przy większych zabrudzeniach należy rozważyć użycie preparatów do czyszczenia dywanów. Na rynku dostępna jest szeroka gama tego typu produktów. Tu należy podkreślić, że w/w środki doskonale się sprawdzają w przypadku wykładzin tuftowanych.
Dywaników welurowych nie wolnoczyścić myjką ciemieniową, ani prać w pralce. Wynika to m.in. z wielowarstwowości materiału. Poszczególne warstwy są ze sobą łączone substancjami, które w kontakcie z silnym strumieniem wody tracą swoje właściwości łączące. W efekcie dochodzi do rozwarstwienia, jak również łamania się poszczególnych części składowych.
Dywaniki welurowe nie będą zachowywać się jak dywaniki gumowe. Nie można zapominać że wykonane są one z włókien, a te są podatne na wchłanianie wody. Silne zmoczenie tzw. welurów może prowadzić do uszkodzenia materiału na którym utkana jest wykładzina. Włókna osnowy, pęcznieją a sam dywanik robi się wiotki, w przypadku dywaników na granulacie, spód zaczyna się kruszyć.
Jak dbać o gumowe dywaniki samochodowe? Tu zadanie jest znacznie łatwiejsze. Dywaniki gumowe można umyć wodą z węża czy myjki ciśnieniowej. Korzystając z myjki pamiętać należy o dostosowaniu ciśnienia strumienia wody. Zbyt silny strumień wody może wypiąć stopery, a nawet uszkodzić strukturę mieszanki, z której produkt został wykonany.
Osoby, które chcą lepiej doczyścić tzw. „gumę” mogą ją umyć gąbką (bądź miękka szczotką) i wodą ze środkiem czyszczącym (np. płynem do nauczyć). Po wysuszeniu nie należy zapominać o zakonserwowaniu umytej powierzchni odpowiednim środkiem np. dedykowaną dywaników pianką.
Dywaników gumowych nie powinno się trzepać. Jeśli zajdzie taka potrzeba należy tą czynność wykonać delikatnie. Guma jest bardziej odporna na ścieranie, ale bardziej podatna na rozerwanie niż wykładzina.
Warto wiedzieć Do samochodu wkładamy suche dywaniki. W przypadku zalania zarówno welur jak i guma muszą zostać jak najszybciej wysuszone. Pozostawienie w pojeździe mokrych dywaników grozi rozwojem różnych drobnoustrój, w tym tych odpowiadających za nieświeży zapach.
Staramy się nie dopuścić do przemoczenia wykładziny podłogi samochodu, bowiem ryzykujemy jej sfilcowaniem czyli skurczeniem nawet o 5%. Wkręty, na których mocowane są dywaniki, mogą się przesunąć nawet o 1,5 cm, w tej sytuacji właściwy montaż dywaników staje się niemożliwy.
Jeśli doszło do zalania wykładziny podłogi nigdy nie suszymy jej na „ostro” np. suszarką. W tej sytuacji, w czasie niekorzystania z pojazdu, wyciągamy dywaniki i delikatnie uchylamy szyby. Jeśli samochód jest zostawiany w indywidualnym garażu szyby pozostawiamy całkowicie otwarte. To działanie pozwoli odparować zgromadzonej wodzie i ochroni nas przed niemiłym zapachem oraz parowaniem szyb.
Co jeszcze powinniśmy wiedzieć o dywanikach?? Dywaniki welurowe.
W porównaniu do dywaników gumowych zdecydowanie lepiej się prezentują. Latem nie wydzielaną zapachów, ani co ważniejsze szkodliwych związków (jak to mam miejsce w przypadku niektórych najtańszych dywanikach gumowych).
Niestety są mniej odporne na działanie warunków atmosferycznych oraz trudniejsze w utrzymaniu w czystości. Nie „lubią” być przemoczone, wilgoć im nie szkodzi, ale znaczne przemoczenie (świadczy o niej zwiększona waga produktu) przyspiesza proces ich zużycia. Zimą, gdy dojdzie do zamrożenia wody, struktura na której dywanik został utkany powili jest rozrywana.
Kupując dywaniki welurowe kieruj się gramaturą runa, a nie grubością, czyli wysokością runa. Runo dywaników welurowych może być: poliamidowe (najmocniejsze i najmilsze w dotyku), polipropylenowe bądź mieszanką polipropylenu z poliestrem.
Technologią runa: wykładzina tuftowana vs pętelkowa. Pierwsza jest łatwiejsza w utrzymaniu czystości, ale droższa. Druga tańsza, ale trudniejsza do czyszczenia.
Rodzaj spodu (od najsłabszych): granulat, gel gumowy, crumtech i guma termoplastyczna.
Ich główną zaletą, podnoszoną przez użytkowników, jest łatwość w czyszczeniu. Na jesienno-zimowe kaprysy pogody są niezastąpione. Czynniki atmosferyczne czy łagodna chemia nie stanowią dla nich zagrożenia.
W gorące i upalne dni, podobnie jak to ma miejsce z oponami zimowymi, szybciej się zużywają. „Gumy” nie lubią wysokich temperatur. Co więcej na rynku niestety można trafić tanie dywaniki gumowe, wykonane są z mieszanek, które wraz ze wzrostem temperatury wydzielają nie tylko nieprzyjemny zapach, ale również uwalniają szkodliwe związki chemiczne. Dlatego dywaniki gumowe winno się użytkować raczej w okresie chłodu i zimna.
Dywaniki gumowe wykonane z dobrej jakości gumy poznajemy po tym, że po tygodniu użytkowania (w chłodnym okresie) nie wydzielają charakterystycznego zapachu wyczuwanego po wejściu do samochodu.
Dywaniki gumowe czy welurowe?
Wszystko zależy od indywidualnych preferencji. Są klienci, który przez cały rok używają tylko dywaników gumowych oraz tacy, który „jeżdżą na welurach”. My stoimy na stanowisku, że dywaniki należy zmieniać tak jak opony. Ktoś może zarzucić , że jest to naciąganie klienta. Fakty pozostają jednak niezbite welur niszczy się głównie zimą, a guma latem.